Jakich substancji nie powinny zawierać kosmetyki dla dzieci?

Wybór bezpiecznych produktów do pielęgnacji dla dzieci to istotna sprawa. Niestety, niektóre kosmetyki dziecięce mogą zawierać w sobie szkodliwe, toksyczne substancje, które prowadzą do skutków ubocznych, takich jak np. podrażnienie czy wysuszenie skóry. Jakie kosmetyki dla dzieci powinno się wybierać i na jakie składniki zwracać uwagę?

Kosmetyki dla dzieci – dlaczego warto sprawdzać etykiety?

Odpowiednia pielęgnacja dziecięca to podstawa dbania o delikatną i wrażliwą skórę niemowląt. Dlatego też, podczas wybierania kosmetyków, należy zwracać uwagę na etykiety produktów. Popularne jest przekonanie, że im krótszy skład, tym lepiej i sprawdza się ono także w tym przypadku, jednak warto też pamiętać, że niektóre naturalne składniki mają dość długą nazwę, co wpływa również na długość składu. A jak właściwie należy czytać etykiety? Przede wszystkim mieć na uwadze, jak istotna jest kolejność poszczególnych składników. Te wymienione na początku mają największy udział w składzie. Im dalej, tym mniejsza zawartość w produkcie.

Jakich składników należy unikać w kosmetykach dla dzieci – lista składników

Niekiedy zdarza się, że artykuły kosmetyczne zawierają w sobie bardzo szkodliwe substancje. Mogą podrażnić nie tylko dziecięcą, ale również i dorosłą skórę. Z pewnością trzeba wystrzegać się pochodnych formaldehydu. W połączeniu z innymi substancjami mogą wchodzić w reakcje, które spowodują wytwarzanie się toksycznej substancji. Zalicza się do nich m.in. bronopol czy bronidox.

W składach kosmetyków występują również inne substancje, które w opinii publicznej są uważane za szkodliwe i których warto byłoby unikać w produktach dziecięcych. Są to np.:

• Parabeny – czyli inaczej substancje konserwujące, które mogą być przyczyną pojawienia się stanów alergicznych – jednym z najbardziej szkodliwych konserwantów jest kwas salicylowy;
• Substancje pieniące SLS (Sodium Lauryl Sulfate) i SLES (Sodium Laureth Sulfate) – należą do grupy detergentów, których lepiej unikać w kosmetykach dziecięcych;
• Talk – nie jest do końca szkodliwą substancją, ponieważ znajduje się w różnych zasypkach dla dzieci – należy jednak zachować przy nim środki ostrożności i na pewno unikać dostania się do oczu, nosa czy buzi;
• Alkohol – wykazuje się działaniem podrażniającym i wysuszającym skórę;
• Sztuczne barwniki – w zbyt intensywnym stężeniu przyczyniają się do podrażnienia skóry, wywołują również reakcje alergiczne;
• Retinol – sam w sobie nie jest substancją szkodliwą, wręcz przeciwnie – to cenny składnik aktywny, stosowany w pielęgnacji u osób dorosłych, jednak dla dziecięcej skóry może się okazać zbyt drażniący, dlatego lepiej się go wystrzegać.

Jak można zauważyć, niektóre z tych składników nie są w pełni szkodliwe. Najważniejsze, by nie występowały w zbyt wysokim stężeniu. Ich obecność czasami jest konieczna, by zapewnić prawidłowe działanie danego produktu. Producenci przeważnie dopasowują ich zawartość do charakteru dziecięcej skóry na poszczególnych etapach życia. Dlatego też warto sprawdzać, czy dany artykuł kosmetyczny dla dzieci może być stosowany także u niemowlaków.

Co warto wiedzieć o niedozwolonych składnikach dla dzieci?

Wśród opinii na temat kosmetyków dla dzieci krąży przekonanie, że jedynie w pełni naturalne kosmetyki dla niemowląt są bezpieczne. W praktyce jednak czasem trudno znaleźć produkty, które byłyby takie w stu procentach. Nie oznacza to jednak, że będą one zupełnie szkodliwe dla dziecięcej skóry. Niektóre z nich, tak jak np. parabeny czy alkohol, w odpowiednich dawkach nie powinny przynieść negatywnych skutków. Wyjątek stanowią oczywiście alergie na dany składnik. Warto również mieć na uwadze, że zakazane i dozwolone składniki w kosmetykach dla dzieci zostały uwzględnione w Rozporządzeniu 1223/2009/WE, do którego muszą się stosować producenci.

Dlatego też, jeśli jakaś substancja chemiczna znajduje się na końcu listy składu (co oznacza, że jej zawartość w produkcie jest niewielka), to nie trzeba od razu spisywać tego produktu na straty. Zdecydowanie jednak warto zwracać uwagę na możliwe reakcje alergiczne.

Dlaczego dzieci powinny unikać konkretnych składników w kosmetykach?

Dziecięca skóra jest bardzo delikatna i wrażliwa – o wiele bardziej niż skóra dorosłej osoby. Przez to też jest bardziej podatna na podrażnienia czy pojawianie się stanów alergicznych. Objawiają się one np. swędzeniem, wysypką czy przesuszoną skórą w danym miejscu. Skóra u dzieci do 3. roku życia wymaga największej uwagi. Nie ma jeszcze odpowiednio wykształconej bariery naskórkowej, nie wytwarza też takiej samej ilości sebum ani potu. Przez to jest bardziej narażona na działanie czynników zewnętrznych.

Bezpieczne kosmetyki dla dzieci – czyli jakie?

Temat bezpiecznych kosmetyków dla dzieci bez chemii jest dość rozległy, a w ostatnich latach pojawiało się wiele różnych mitów na temat poszczególnych substancji. Warto mieć na uwadze, że stosowanie wielu z nich jest regulowane przepisami prawa, w tym głównie unijnymi. Poza tym różne laboratoria badawcze czy instytuty naukowe pracują nad badaniem ich szkodliwości. Dlatego też lepiej sprawdzać aktualne publikacje i opinie wydawane np. przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA).

W dziecięcej pielęgnacji warto również pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej, a konkretnie przeciw promieniowaniu UVB. Wśród kosmetyków dla dzieci do twarzy i do ciała nie może zabraknąć kremów ochronnych, takich jak np. krem Sunbrella Baby od marki Dermedic. Zawiera w sobie SPF 50 i jest przeznaczony dla dzieci i niemowląt. Można go kupić bez wychodzenia z domu, przy pomocy aplikacji InPost Fresh. Wszelkie kosmetyki dla dzieci do kąpieli, twarzy, ciała czy włosów powinny mieć bezpieczny skład. Z pewnością należy wystrzegać się takich substancji, jak pochodne formaldehydu i zwracać uwagę na długość etykiety.