Cascara zyskuje coraz większą popularność wśród miłośników kawy, ponieważ ma z nią bardzo wiele wspólnego. Czym właściwie jest cascara, jak ją przygotować i dlaczego w ogóle warto jej spróbować? Oto poradnik, który pozwoli ci poznać jej historię, smak i sposoby parzenia!
Słowo cascara w języku hiszpańskim oznacza „skórkę” lub „skorupę” i to tłumaczenie dobrze opisuje, czym jest ten produkt. To wysuszone łupiny owoców kawowca, czyli część rośliny, która normalnie w procesie produkcji kawy trafia do odpadów. W krajach, gdzie kawa rośnie naturalnie, cascarę od dawna wykorzystuje się do przygotowywania napojów. To głównie napary przypominające herbatę lub kompot, o lekko słodkim, suszonym, owocowym smaku.
Uprawy kawowca w takich krajach jak Etiopia, Kolumbia czy Jemen dostarczają zatem zarówno ziarna dystrybuowane na cały świat, jak i cascarę. W ostatnich latach, wraz z rosnącą popularnością alternatywnych metod parzenia kawy, producenci zaczęli na nowo odkrywać potencjał tego produktu.
Choć cascara i ziarna kawy pochodzą z tej samej rośliny, a nawet tego samego owocu, zdecydowanie się od siebie różnią i nie są absolutnie swoimi zamiennikami, szczególnie pod względem smaku. Ziarna kawy to pestki owoców, które po obróbce, prażeniu i zmieleniu trafiają do filiżanek. Cascara to natomiast sama skórka, zaparzana po wysuszeniu.
Kawa ma intensywny, głęboki aromat – od czekoladowych aromatów po owocowe akcenty, w zależności od gatunku, sposobu palenia czy lokalizacji plantacji. Natomiast cascara jest znacznie delikatniejsza. Jej smak często porównuje się do naparów z suszonych owoców – lekko słodka, z nutami różnych owoców, hibiskusa czy miodu. Niektórzy mówią, że przypomina wręcz wigilijny kompot z suszu.
Cascarę i kawę łączą pochodzenie i zawartość kofeiny. Choć w cascarze jest jej znacznie mniej niż w kawie, to jednak nadal mowa o napoju pobudzającym. Dodatkowo oba trunki ceni się za naturalne pochodzenie i możliwość wydobycia szerokiej gamy aromatów w zależności od sposobu przygotowania czy jakości surowca.
Czy po cascarze można się pobudzić tak, jak po kawie? Nie przynosi ona ogromnego wyrzutu energii, ale to nie znaczy, że nie ma w niej kofeiny. Napój z łupin kawowca zawiera ok. 110 mg kofeiny w litrze, a taka ilość naparu wystarczy do podziału kilku osobom. Dla porównania, jedno niewielkie espresso dostarcza nawet 60–70 mg.
Niższa zawartość kofeiny sprawia, że cascara będzie dobrym wyborem dla osób wrażliwych na działanie zwykłej kawy. Można ją pić w ciągu dnia bez obaw o nadmierne pobudzenie czy uczucie gwałtownego zjazdu energii. Kofeina obecna w napoju działa subtelnie – poprawia koncentrację na poziomie bardziej zbliżonym do herbaty.
Warto też wiedzieć, że ilość kofeiny w cascarze zależy od kilku czynników:
Im dłużej parzy się skórki, tym większa szansa na to, że napar będzie miał więcej kofeiny. Nadal jednak nie osiągnie poziomu klasycznego espresso.
Parzenie cascary jest dość proste i można do tego wykorzystać różne akcesoria. Trunek smakuje najlepiej, gdy wybiera się łupiny ze sprawdzonych plantacji, szczególnie tych, gdzie rosną ziarna do kawy speciality. Zwykle stosuje się ok. 6–8 gramów suszonych łupin na 200 ml wody. Woda powinna mieć temperaturę 90–95°C.
Jeśli zależy Ci na delikatnym smaku, wystarczy 4–5 minut zaparzania. Dłuższy kontakt z wodą, nawet do 10 minut, sprawi, że trunek będzie bardziej intensywny, z wyraźnymi nutami suszonych owoców, miodu, a nawet lekko kwiatowymi akcentami. Warto poeksperymentować, bo cascara potrafi smakować zupełnie inaczej w zależności od proporcji i czasu ekstrakcji.
Możesz zaparzyć cascarę po prostu w kubku, dzbanku do herbaty liściastej czy też we french pressie. Ostatnia opcja jest zdecydowanie najwygodniejsza i pozwala łatwo oddzielić na koniec czysty napój od łupin. Jeśli planujesz pić trunek na zimno, przygotuj wersję cold brew. Zalej susz zimną wodą, odstaw do lodówki na 12–16 godzin, a później odcedź.
Choć cascara ma swój unikalny smak już w najprostszej wersji, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby bawić się jej formą i dodatkami. Jeśli chcesz uzyskać coś podobnego do zimowej herbaty, do zaparzacza dodaj laskę cynamonu, kilka goździków i plaster imbiru. Otrzymasz rozgrzewający napój z owocową nutą, który świetnie sprawdzi się w chłodniejsze dni.
Aby nieco urozmaicić zwykły napar, możesz też dodać do cascary nieco miodu, innego słodzidła lub plaster cytryny czy pomarańczy. Jeśli lubisz łagodniejsze trunki, po zaparzeniu klasycznej cascary dodaj do niej spienione mleko (krowie lub roślinne) w proporcji 1:1. Napój zyska przyjemną, nieco deserową nutę, zachowując charakterystyczny aromat łupin kawowca.
Cascara to napój, który może zaskoczyć, a jego zdolność do łączenia się z innymi dodatkami jest ogromna. Jeśli chcesz spróbować tego wyjątkowego naparu, koniecznie zajrzyj do InPost Fresh i wybierz łupiny kawowca dla siebie!
Świat kawy jest pełen smaków, aromatów i historii. Od delikatnych nut arabiki, przez głęboką gorycz robusty, po egzotyczne mieszanki z odległych zakątków globu – wybór okazuje się wręcz nieograniczony
Czy wiesz, co tak naprawdę pijesz, gdy sięgasz po filiżankę czarnego napoju? Zapewne jest to arabica lub robusta albo mieszanka obu tych gatunków kawy. To właśnie one królują na świecie. Różnią się sm
Kawa z French pressa to coś więcej niż tylko poranny napój. To wręcz rytuał, który pozwala na chwilę się zatrzymać i naprawdę docenić smak dobrze zaparzonej kawy. Metoda ta jest popularna ze względu n