Kawa a anemia. Jak kofeina wpływa na organizm?

Na hamowanie przyswajalności żelaza wpływają także czas i intensywność naparu. Filiżanka cappuccino wypita 60–120 minut po posiłku zaburzy wchłanianie wyraźnie mniej niż ta spożyta razem z jedzeniem. Im mocniejszy i większy objętościowo napój, tym więcej polifenoli w jelicie i silniejszy efekt. Gdy pije się kawę w parze z posiłkiem, może dojść do zmniejszenia ilości przyswajanego żelaza nawet do 90%.

Mechanizm ten można częściowo zrównoważyć witaminą C (obecną w warzywach, owocach czy soku z cytryny), która sprawia, że żelazo lepiej przyswaja się w organizmie. Najlepiej jednak postawić na odpowiednie odstępy pomiędzy przyjmowaniem jedzenia i kofeiny.

Kawa przy anemii – kiedy filiżanka kawy może zaszkodzić?

W przypadku osób zdrowych jedna czy dwie filiżanki kawy dziennie raczej nie wywołają problemów z poziomem żelaza i ferrytyny, zwłaszcza jeśli dieta jest dobrze zbilansowana. Jednak przy anemii sytuacja wygląda inaczej. Nawet niewielkie zaburzenia wchłaniania mogą pogłębiać istniejące niedobory. Szczególnie ryzykowne okazuje się picie kawy w trakcie posiłku lub tuż po nim.

Osłabienie, senność i problemy z koncentracją, które towarzyszą anemii, często prowokują do sięgania po kofeinę. Niestety, w dłuższej perspektywie nie będzie to najlepsze rozwiązanie. Poprawa samopoczucia jest krótkotrwała, a przyswajanie żelaza wciąż spada. Przy zdiagnozowanej anemii każda filiżanka kawy powinna być przemyślana. Najlepiej pić ją w odstępie kilku godzin od głównych posiłków i suplementów. Warto skonsultować to również z lekarzem.

Anemia a kawa – jak pić kawę, żeby nie pogłębiać niedoborów?

Przy anemii najważniejsze jest to, aby wybrać odpowiedni moment picia kawy. Największy błąd to sięganie po filiżankę tuż przed, w trakcie lub od razu po posiłku bogatym w żelazo. W takiej sytuacji polifenole i kofeina mogą zmniejszyć wchłanianie składnika niemalże do zera. Zaleca się, aby kofeina pojawiała się minimum 1,5–2 godziny po jedzeniu i co najmniej godzinę przed kolejnym posiłkiem. Dzięki temu organizm ma czas na przyjęcie żelaza dostarczonego z diety.

Nie bez znaczenia pozostaje ilość kawy. Jedna filiżanka dziennie prawdopodobnie nie wpłynie znacząco na poziom żelaza, ale regularne picie kilku kubków może już utrudniać terapię anemii. Dlatego zawsze warto obserwować swój organizm i dostosowywać ilość kawy do indywidualnych potrzeb, w czym najlepiej pomoże specjalista.

Trzeba również pamiętać, że anemia to schorzenie wymagające monitorowania. Regularne badania krwi (morfologia, poziom żelaza i ferrytyny) pozwalają sprawdzić, czy dieta i ewentualna suplementacja działają prawidłowo. Nie warto traktować kawy jako całkowicie zakazanego produktu, ale jej spożycie najlepiej uzgodnić z lekarzem prowadzącym lub dietetykiem.

Kawa zbożowa a anemia – czy to dobra alternatywa?

Kawa zbożowa to napój, który nie zawiera kofeiny, ale ma w składzie liczne polifenole, a to one w dużej mierze odpowiadają za hamowanie przyswajalności żelaza. Najlepiej zatem również ograniczyć spożywanie tego trunku w małym odstępie czasu lub podczas posiłku. Podobnie wygląda sytuacja z różnego rodzaju herbatami – od klasycznych, przez yerba mate, aż po matchę.

Relacja między kawą a anemią jest bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać. Choć sama kawa nie wywołuje niedokrwistości, jej regularne picie w niewłaściwych momentach może znacząco utrudniać wchłanianie żelaza. Osoby zmagające się z niedokrwistością powinny zachować ostrożność, kontrolować ilość wypijanej kofeiny i pamiętać o regularnych badaniach.

A jeśli szukasz najlepszej kawy i innych produktów spożywczych (ale nie tylko), już teraz sprawdź ofertę InPost Fresh. Znajdziesz tam masę ziaren z różnych zakątków świata, które pozwolą Ci cieszyć się aromatycznymi naparami we własnym domu.